KS Żupawa
KS Żupawa Gospodarze
2 : 1
1 2P 0
1 1P 1
LZS Żabno
LZS Żabno Goście

Bramki

KS Żupawa
KS Żupawa
Żupawa
90'
Widzów: 93
LZS Żabno
LZS Żabno
Nieznany zawodnik

Kary

KS Żupawa
KS Żupawa
Adrian Tkacz Nadmierna ostrość
LZS Żabno
LZS Żabno

Skład wyjściowy

KS Żupawa
KS Żupawa
LZS Żabno
LZS Żabno
Brak danych


Skład rezerwowy

KS Żupawa
KS Żupawa
Numer Imię i nazwisko
Piotr Wilk
roster.substituted.change 46'
Tomasz Baran
roster.substituted.change 89'
Michał Dudek
roster.substituted.change 67'
LZS Żabno
LZS Żabno
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

KS Żupawa
KS Żupawa
Brak zawodników
LZS Żabno
LZS Żabno
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

KS Żupawa

Utworzono:

23.01.2020

ZWYCIĘSKI MARSZ KONTYNUOWANY. DZIĘKUJEMY 3 PKT ZOSTAJĄ U NAS

Tak, tak, tak, stało się ! Nasza drużyna kończy rundę jesienną z kompletem punktów, pokonując faworyzowany LZS Żabno, który przed meczem do lidera tracił zaledwie jeden punkt.

BRAWO PIŁKARZE !!

Kolejnego, bu już 10,gola w tej rundzie zdobył Kozieł Zbigniew. Pierwsze oficjalne trafienie które dało naszej "Żupawce" trzy punkty zaliczył Mytyk Rafał (wcześniej Mytyk zdobył gola w meczu ZWYCIĘSKI z Wolą Rzeczycką, niestety ten gol został anulowany gdyż nasza drużyna została ukarana walkowerem).

Dzisiejsze zwycięstwo jest kontynuowaniem świetnej serii ostatnich meczy rundy jesiennej w wykonaniuKS Żupawa. Od momentu awansu do "A" Klasy za każdym razem jesienne mecze kończymy zwycięstwem.


Drużyna z Żupawy tak jak w poprzednim meczu w Skopaniu od początku podjęła rękawy i z postanowieniem zwycięstwa rozpoczęła ten mecz. Pierwsze minuty bardzo wyrównane żadna z ekip nie narzuciła swojego stylu gry chociaż wydawać się może a nawet na pewno to nasza drużyna konstruowała ładniejsze ataki. W końcu nadeszła 12 minuta i pierwszy cios po podaniu Michalskiego Kamila zadał ostatnio w świetnej formie Kozieł Zbigniew. Dalsza część meczu to naprawdę bardzo wyrównany mecz, a nasz zespół niemal nie popełniał błędów co trzeba bezapelacyjnie wyróżnić. Niestety jedna akcja która zmieniła dość dużo. Nadeszła 29 minuta, pierwsze poważniejsze kłopoty w ustawieniu drużyny z Żupawy i od razu goście to wykorzystują chociaż dopiero po drugiej dobitce. Dwukrotnie rewelacyjnie bronił bramkarz (Tutak Tomasz) niestety po drugiej dobitce był już bez szans. Piłkę jeszcze próbował wybić Michalski Kamil,lecz zrobił to już kilkanaście centymetrów poza linią bramkową.
LZS Żabno wyrównało i szukało drugiego gola. Końcowe 15 minut, to oni dominowali na boisku lecz może bez jakichś większych sytuacji podbramkowych. Na pewno groźnie było po strzale z rzutu wolnego z około 20m lecz ponownie dobrze w bramce spisał sięTutak Tomasz.
Do przerwy remis z przebiegu meczu, raczej sprawiedliwy.

Na drugą połowę nasza drużyna obrała taką samą taktykę co tydzień temu, szczelnie bronić i groźnie kontratakować. Ale i trzeba dodać w niektórych momentach dopisywało nam szczęście. Tak było już na samym początku tej drugiej części gry. Gdyż zawodnik gości zdecydował się na samodzielny rajd, oddając strzał z dystansu, na nasze szczęściepiłka wylądowała tylko na słupku. Opór przeciwników na naszą bramkę rósł. Dobrymi interwencjami na szczęście wciąż imponowałTutak Tomasz(GK). Nasi decydowały się na kontry kilka razy imponowaliskrzydłowi:Mytyk Rafał, Kozieł Zbigniew. Jednak w tej części meczu musieliśmy drżeć o wynik, gdyż rywal naprawdę uzyskał sporą przewagę w posiadaniu piłki. Na szczęście piłkarze KS Żupawa wiedzieli co robią wyczekując na odpowiednią chwilę. Ta nadeszła w 66 minucie. Akcja rozpoczęła się lewą flanką. Decydujące podania należały doKozieł Zbigniewa, Fudalewskiego Mateuszai ostatecznie Brzeskiego Patrykaktóry wystawił piłkę jak na tacy naszemu skrzydłowemu pomocnikowiMytykowi Rafał,który umieścił piłkę z ok. 13 m w bramce przeciwników.
Od tej chwili Żabno już tak nie dominowało, "Żupawka" nieco podbudowana grała wyżej szukając kolejnej bramki. Drogi po raz trzeci już nie udało się znaleźć, a Żabno walczyło by doprowadzić do remisu, ale po tej stracie gola widoczne było, jakby w ekipie przyjezdnej lekkie zwątpienie. Mecz stał się bardziej otwarty, można było dostrzec duże luki między atakiem a obroną w obazespołach. Między czasie uratowało nas po raz kolejny obramowanie bramki, tym razem przed utratą gola uratowała nas poprzeczka.
Końcówka była niesłychanie emocjonująca. Widać było niesłychane zaangażowanie w grze naszych piłkarzy, gdzie każdy mobilizował każdego.Sama końcówka ponownie zrobiła się nieco nerwowa ale koniec końcówdotrzymaliśmy wynik ogrywając LZS Żabno, które doznało pierwszej wyjazdowej porażki w tej rundzie.

BRAWA WIELKIE DLA NASZYCH PIŁKARZY

Zimę przeczekamy na bezpiecznym miejscu to jest najważniejsze !

Jeszcze raz duże słowa uznania dla każdego zawodnika naszej drużyny. To jest drużyna która potrafi pomagać sobie na wzajem, która potrafi naprawićbłędy kolegi z drużyny.
Własnie tak wygląda prawdziwa drużyna. BRAWO !!!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości